Strajk głodowy Evi Statiri: Oświadczenie po przeniesieniu do szpitala

Ze względu na wstrząs hipoglikemiczny, o 2 rano w niedzielę zostałam zabrana do szpitala więziennego. Tam lekarze oświadczyli, że konieczne jest przeniesienie mnie do szpitala na zewnątrz.

Następnie wróciłam do więzienia, lecz jeszcze tego samego dnia, po porannej wizycie, lekarze Sakka i Kosmopoulou zlecili natychmiastowe przeniesienie mnie do normalnego szpitala.

Po południu zostałam zabrana do Szpitala Ogólnego Nikea.

Po dotarciu odmówiłam przyjęcia jakiegokolwiek serum prócz soli fizjologicznej, z uwagi na zaniepokojenie lekarzy moim poważnym niedociśnieniem. Dzisiaj, w poniedziałek 28 września, zaprzestałam przyjmowania również jej.

W tym samym czasie gdy tysiące ludzie maszerują do pracy, tysiące studentów udają się do swoich szkół i uniwersytetów, tysiące ludzi doświadcza ekonomicznej tyrani i życie toczy się dalej, ja kontynuuję swój strajk głodowy przeciw aksamitnemu faszyzmowi demokracji, która więzi ludzi za bycie bliskim więźniów politycznych. Kontynuuję go by stawić opór strachowi, uciskowi i wyzyskowi.

Wniosek o moje zwolnienie został dwadzieścia dni temu złożony radzie sądowniczej, która będzie musiała zadecydować czy życie ludzkie jest mniej warte od utrzymania fałszywych oskarżeń, służących planom i interesom władzy.

Piasku w klepsydrze czasu coraz mniej…

System który wymusza na ludziach podejmowanie strajku głodowego, ryzykowanie życia w obronie swojej wolności, jest skazany na upadek…

Walka trwa…

Evi Statiri, 15 dzień strajku głodowego
Oddział dla więźniów Szpitala Ogólnego Nikea

imprisonedfighterssolidaritynetwork.blogspot.com.au