Kijów, Ukraina: Anarchiści wystrzelili 15 kul w okna sądu w akcie solidarności

Rano, 12 marca policja napisała raport o ataku na sąd. Dzień wcześniej my- anarchiści z Kijowa podjęliśmy się akcji solidarności z anarchistą Azatem Miftahowem uwięzionym w Moskwie.

Będąc w więzieniu, w szponach systemu karnego, nasi towarzysze powinni spodziewać się wsparcia, które zwykle przyjmuje formę koncertów, pikiet, listów… Ważniejszym jednak jest pewność, że ich sprawa wciąż żyje, pewność wartości ich walki. Nie obchodzi nas uczestnictwo Azata w wybuchach i innych akcjach, ponieważ i tak każdy kto nazywa go anarchistą jest już współwinnym, i z punktu widzenia państwa- zasługuje na kare.

Najlepszym co możemy zrobić dla uwięzionych to kontynuacja ich walki i oporu. By było jasne- nie tylko represje są powodem do okazywania solidarności, (pomijając poczucie obowiązku wobec towarzyszy), ale są też kolejną możliwością by zdać sobie sprawę że kompletne zniszczenie państwa i wszystkich jego form jest potrzebne. Co by mogło lepszego spotkać uwięzionego, niż świadomość że represje tylko zradykalizowały ruch, a jego niewola nie jest daremna, oraz że cokolwiek dzieje się z nim, jego walka wciąż będzie trwać.

Tego razu zdecydowaliśmy sie na nietypową dla anarchistycznych praktyk akcję- strzelanie z karabinów. Wykonaliśmy serię 15 strzałów w okna sądu, na dzielnicy Golosejewskiego.

Motyw i miejsce nie były przypadkowe, zrobiliśmy wszystko, by nie doszło do żadnych strat w osobach spoza konfliktu. Tylko ci, należący do struktur władzy, reprezentanci autorytetów i świadomi by nam szkodzić obywatele mogliby ucierpieć. Wykluczyliśmy przypadkowość ofiar.

Wolność dla Azata! Anarchistyczni towarzysze i towarzyszki, nadeszła pora zamienić protest w opór! Z solidarnością i partyzanckimi pozdrowieniami!

Anarchiści

(żródło 325 )

Film z wiadomości Ukraińskich na ten temat dostępny TU.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *