sobota, października 22, 2016

Blog is closed. Thanks for 1,091,432 views and Goodbye!

Nie będę już pisać swoich form/recenzji bo zobaczyłam u równie odjechanego ziomusia jak to wygląda i zniesmaczyło mnie to, tzn. nieczytelna, skomplikowana kreacja w rubasznym stylu. Poza tym już czas, by pożegnać się z formułą. Blog dobił do 1090 postów a zarazem załapał 1.090.000 wyświetleń. Żegnam swoich czytelników, było mi bardzo miło i przepraszam garsteczkę, która dawała radę zrozumieć :-)

FB Site : recommendations

Malwina Agata Bielicka - dj Zamulan

wtorek, października 18, 2016

Today's climates: Benedikt Frey - Lights [track, 2016]


02 May 2016 / 12"/ Love Pain & Sunshine and Rain [US] / LPSR04 
house, techno, tribal
uplifting, enigmatic, fat

Wyjście z mgły. Światła.

Rewelacyjna surówka! Liftująca ballada z gitarowym zadziorem w wykonaniu jednego z największych indywiduów gatunku house. Niby nie trzeba mieć specjalnego talentu by tworzyć analogowe sztosy, ale to pozostaje tylko złudzeniem w konfrontacji z faktami. Ponadto koniecznym jest mieć nie lada technicznej wiedzy, tak by odpowiednio dobrać sprzęt do grania, standardowe banki w dzisiejszych czasach to przeżytek. Poza tym istotną rolę odgrywa zasobny portfel. By specjalnie już się nie rozdrabniać, zwłaszcza przy minimalistycznej muzie: Proszę Państwa, przed nami tajemniczy, niedoceniony Benedikt Frey, którego próżno szukać na Wikipedii.

poniedziałek, października 17, 2016

Freak: Zamulan - Deemeetree [mix, 2014]

Freaky! Przy tym zgłupiejesz. Mijają dokładnie 2 lata od publikacji mojego miksa 'Deemeetree' będącego zwieńczeniem bardzo szalonego i bogatego w doświadczenia okresu. Przed Wami równie szalona, bezprecedensowa, słodko-gorzka i przede wszystkim eklektyczna petarda. Ostoję w niej znajdą fani takich gatunków jak m.in. techno, idm, krautrock, post-rock, psychedelic rock, detroit house, acid house, tech-house, techdub, ambient.


mix / 16 nov 2014
techno, idm, krautrock, detroit house, acid house, tech-house, techdub, ambient, psychedelic rock, post-rock
massive/subtle, bittersweet, quirky, psychedelic, jazzy, dubby 

Moje najbardziej osobiste wycieczki w stronę mocarnego, technicznego grania okraszonego gdzieniegdzie szalonym IDM-em (wprost od samych klasyków, AFX i kozacka alternatywa Galaxian) i sauerkrautrockową, subtelną psychodelią, do którego za wprowadzenie posłużył mi Shit & Shine z nowego, genialnego albumu. S&S to nic innego jak eklektyczny noise rock. Pojawia się tu kawałek tytułowy z epki "1984", jeden z utworów roku w zakładce techno. Na zakończenie rockowej wycieczki suita 'Djed' od Tortoise, post-rockowy smaczek, zakadzam to Prinsem Thomasem ukrywającym wiele dobra w warstwie tła, zwiewnie wracając do krautu, potem do elektroniki w wydaniu z Detroit. Nie omieszkałam - mieszając i strukturalizując kawałeczki - dwukrotnie zażartować. Jednym z żarcików jest wciśnięcie zabawnego 'Frogs' zaraz po monumentalnym Inigo Kennedy, a drugim, mniej wyrazistym, skwitowanie krautowej siesty gitarowym synthem DJ Jus-eda. Miksowanie tegoż było czystą frajdą, spływającą po mnie cyfrową kreacją skroploną deszczem acidu.

byRovo
15.Djed

Dance-professionalist: Claptone in Clapcast #63.


Uploaded 3 days ago.
This upload was 2nd in the Deephouse chart, 13th in the Deep House chart and 23rd in the House chart.

deep house, minimal techno
pumpin, melodic, danceable

Tym razem dla każdego, musisz to usłyszeć! Niesamowity, jak to się mówi w gronie specjalistów -> bardzo słuchalny miks, bogaty w wokalizy, stanowiący połączenie funku i soulu, zanurzonych w house'owej otulinie. Wyobrażam sobie jakbym do tego tańczyła. Proszę Państwa, oto Claptone!

#:
01. Metronomy - Night Owl (Juan Maclean Remix) [Because Music]
02. Daniel Dubb, Jonathan Rosa - Shades Of You ft. Kyla Millette (Original Mix) [Suara]
03. Nicolas Hannig, Moe Ferris - Hate (Original Mix) [No Brainer Records]
04. Paul Woolford - Heaven & Earth (Part 1) [Aus Music]
05. HOST - I Wanna Be Your Friend (The Mekanism Remix) [Unreleased]
06. Reiner Zonneveld - Spacedge (Original Mix) [Stil Vor Talent]
07. Max Chapman - Body Jack (Get My Swerve On) (Original Mix) [ElRow Music]
08. Miguel Bastida - Come On Everybody (Wade Remix) [Be One Records]
09. Raumakustik - Dem A Pree (Original Mix) [Emerald City Music]
10. Groove Armada - Superstylin (Riva Starr Edit) [Snatch! Records]
11. Franky Rizardo - Get Some Love(Original Mix) [Saved]
12. RÜFÜS - Be With You (Friend Within Remix) [Sweat It Out]

niedziela, października 16, 2016

Mix by Zamulan - the only author of this site. Not published, until then.

Zamulan - Clobemix
2012, mix, TOPP Mix, Nieszawa [PL]
house, deep house, techno, dubstep, experimental
quirky, monkey style, motley

Miks przygotowany dla znajomego, TV Toma, na potrzeby jego strony, już nieistniejącej.
Zapraszam do odsłuchu tegoż różnorodnego, dziwacznego i zarazem [oczywista!] dość nietypowego.



środa, października 12, 2016

Still alive!

For recommendations please visit my fb site.
For links be patient!
A żeby zobaczyć nowe recenzje trzeba będzie poczekać, mam nadzieję!

wtorek, lipca 12, 2016

Profilątko.

You're welcome one my fb site where I present some tracks and conclusions about music.




niedziela, lipca 03, 2016

wtorek, maja 31, 2016

For romantic lovers. Deep house & dub techno mix from Leafar Legov.

Miks dla romantycznych kochanków, kochających miłością platoniczną, deep house ze szczyptą dubu w głęboko sedatywnym, efemerycznym stylu. Poruszający niczym rozbujany jacht pod błyszczącą taflą rafinowanego szkła. Żgany ostrymi igiełkami powietrza, na głowie właściciela kiwa się plastikowa czapeczka. Przepływa hen dal omijając wyrastające drapacze chmur.

sedative, ephemeric kind of soundscape.
 

niedziela, maja 29, 2016

Dylemat. Relaxer - EP2

Wrzucać puste posty bez recenzji, a z samym downloadem nie sztuka, natomiast słów opisu nie mogę wyszukać.

- Malwina, ta szklanka jest brudna.

Pamiętacie zapewne bardzo uznany, enigmatyczny, a zarazem anonimowy projekt Relaxer, który na początku roku zrobił niemałe spustoszenie w zwojach muzycznej gawiedzi, a który to opisywałam tak: http://archinhub.blogspot.com/2016/02/relaxer-relaxer-ep-sinister-acid-and.html.

Oto druga epka, tym razem mniej osobliwa, a bardziej techniczna, równie dobra, zapraszam do odsłuchu:

Stream new Relaxer's ep.

The mysterious anonymous producer is an overplayed trope in electronic music, but Relaxer delivered where it counted. The producer’s debut EP released earlier this year arranged n diverse collection of tracks into a surreal techno journey and this next installment only tops it.


czwartek, maja 05, 2016

Mixed by the archinhub's creator: Zamulan - Non·us·er·friendly [stream / download]

Zamulan - Non·us·er·friendly



dub techno, techno, deep house, experimental
mellow, danceable, groovy

DOWNLOAD:
.flac
.mp3


Wymsknął się spod ciepłej otuliny uspokajającej somy,
by intrygować chłodem Ciebie, słuchaczu nadworny.
Jest taki akurat, by nie przekroczyć normy,
a wysiłek weń włożony... potworny!

Rozchylił swe przepaście intrygujące,
podsypany szafirowym granulatem by schłodzić uszy gorejące.
Że spodoba się Wam to nadzieję we mnie się tlące.
Będzie jak najbardziej tanecznie, by nie wywołać eksperymentem odruchów wstecznych.
Poruszam się jednakże po rejonach bezpiecznych,
acz nie zgoła takich, ten konglomerat nie należy do błahych.

Bity będą zarazem miękkie a zarazem tłukące,
bas kochany słuchaczu skręć, o decybeli pięć,
bo to na imprezę przygotowano bębnistą,
tak by w odbiorcach wywołać brzmieniem ekstazę dżdżystą, euforię soczystą,
czystą jak diament, jeśli nie posłuchasz następnym razem wzniosę lament.

Dub techno kieruję w techniczne rytmy,
eksperymentu sączę małą strużkę,
budując małą opowieści dróżkę,
usłaną pluszem,
haty kruszę,
łączę wartko...

Choć i tę manierę już dawno utarto.

#:
KnowOne - 16 Untitled B
Yagya - Deepchord Redesigns 4
Quantec - Abyss
Pulshar - Undercover Version II
Terekke - Amaze
Traumprinz - Believe
Unbroken Dub - A1
1800haighstreet - Heldled
Traumprinz - Big Baby Jesus
Benedikt Frey - Ghosts
Vakula - Fifth Experiment
MLZ & Pacou - Minus (MLZ Remix)
Model 500 - Starlight (Mike Huckaby's Resynth)
Fred P - Tokyo to Chiba
Andy Vaz - Imaginery Beings
Relaxer - Get Back To Work
Boston 168 - Oblivion
Michal Wolski - Vector
Cosmin TRG - Serpenti
Ctrls - Nonuser
Heiko Laux - Dry Me (Acid Mix)
Nicolas Jaar - 16 Tower of Sin
Salem - Trapdoor
Demdike Stare - Trapped Dervish
Ling - Canthem
Salem - Killer





czwartek, kwietnia 21, 2016

download and review: Sculpture - Zyprazol.

Sculpture - Zyprazol
6 may / 7" / Tapebox (UK), TB 2002
drill, abstract, experimental
comical, daft, infantile 

[8.0] topaz

A. Zyprazol /3:50
B. Side Effect /4:56


Zyprazol to syntetyczny lek przeciwpsychotyczny III generacji, zupełna nowość na rynku. Połączenie proprazolu, Zypreksy i arypiprazolu. Stworzony został w oparciu o nowatorski mechanizm oddziaływania poprzez małżowiny uszne i gałki oczne. Produkowany przez firmę Tapebox zdobył uznanie wielu firm farmaceutycznych i zwolenników abstrakcyjnej sztuki audiowizualnej jako dodatek do muzykoterapii. Ów lek III generacji zastąpi wywołujący impotencję wyobrażeniowo-twórczą (wide Benga) lek II generacji - arypiprazol. Nie obędzie się to jednak bez efektów ubocznych pod postacią szeregu zmian w układzie neuronalnym. Do tej pory wykryto głęboki wpływ na percepcję, tzw. zjawisko infantylizacji, totalną dezintegrację półkul mózgowych, prowadzącą do trwałego zwarzywienia, wywoływanie epizodów maniakalnych. Mechanizm działania przeciwpsychotycznego polega na ewokowaniu głębokiej euforii, wspaniałego humoru i beztroski, powodując absolutny szał w synapsach. Działa jako agonista receptorów dopaminowych i serotoninergicznych. Środki ostrożności obejmują: przebyty zawał, nadciśnienie, demencję i paradoksalnie, niedojrzałość muzyczną, a przede wszystkim pierwsze dawki mogą wywołać nudności.
Tytułowy Zyprazol jest konglomeratem prostej, dziecięcej melodyki i epiki chorału. Szybki, zwariowany i pełen symulowanej przypadkowości, przemyślany drill, którego fluktuacje różnicują parte utworu przywodzi do pamięci prace µ-Muziqa czy Kettela. Na Side Effect usłyszymy jazzującą perkusję, obniżony motyw banalnej melodyjki, która to teraz udaje bass synth, lśniących jak diamenciki z pegasusowej gry - padów i trzasków ze zrypanej głowy. Piękny, malowany mocną kredką świat dorosłych dzieci stanowiący kontynuację Toad Blinkera, ale bardziej przystępny. Mój poranny zestaw obowiązkowy!


plastic antypsychotic [download, 320kbps]

wtorek, kwietnia 12, 2016

Recondite - Phalanx - dancing Belzebub with beatiful, sinister shape.

Recondite - Phalanx
17 march, 2016 / ep / Hotflush Recordings [UK], HFT046
techno
massive, sinister, gargantuan

[8.0] topaz
[4.63] discogs
[2.6/5] RA

A. Phalanx
B. Warg

pha-lanx

noun 1.

A body of troops or police officers, standing or moving in close formation.
"six hundred marchers set off, led by a phalanx of police"

Na policzkach Dettmanna pojawiło się naturalne zaróżowienie, nie tylko dlatego, że poczuł miętę do fizyczności Lorenza Brunnera znanego jako Recondite, acz dlategóż, że - jakkolwiek twór nie był niepodobny do twórczości wielkiego mistrza z Berlina - zawstydza pionierów techno, do których ponoć sam Brunner należy. Przy mym werandowym stoliczku foobarowym Recondite długo nigdy nie gościł, to niewątpliwie jego błąd. Trudno było mi się przekonać do wycyzelowanej, niemieckiej mimiki, do twardych, a jednocześnie prostych gestów. Zawsze uważałam, że lepiej rozmawia mi się z muzyką Mike'a Parkera. Jakkolwiek, R przytył w moich oczach, a fizjonomia jego została taka sama, tylko ze względu na dietę białkowąsatą (piwną wykluczył) jego brzmienia stały się całkiem - oczywiście jak na warunki bawarskie - wymyślne i przemyślane. Dostaliśmy spójny krótkograj. Tytułowy Phalanx o wielkości Burdż Chalifa, to zwalisty, na wpół żywy belzebub o pięknym, acz złowróżbnym kształcie, osadzony w himalajskiej jaskinii. Tytan walczy o życie, jego zegar niemiłosiernie tyka, odliczając godziny do rychłej śmierci. Leży obleczony w gargantuiczne, grafitowe tarantule, które zasłaniają mu oczy. Ciągła walka trwa. Warg, nie mylić z istotą fantastyczną, przypominającą wilka, ani z wargami sromowymi, to utwór z trąbami jerychońskimi, ilustrującymi dalsze losy wyzerowanej do parteru, zmutowanej kreatury. Jego szpony ciskają ostrzami padów wybijając staccato przecinających powietrze klawiszy, truchleję w oparach elektronicznego, cyrkulującego, spiralnego dymu... co tu się dzieje, ale petarda! Analizowany przez nas, fantasmagoryczny potwór podnosi się ostatkami swych atomowych sił, z ogromną siłą przedziurawia skały i odchodzi poza horyzont.