W prasie o wyzysku migrantów

Źródło: natemat.pl

Ciekawy artykuł i wideo pojawiły się w NaTemacie. Okazuje się, że niskie płace pracowników tymczasowych przyjeżdżających do Polski z Ukrainy to czasem nie tyle wina docelowego pracodawcy, a agencji pracy zapewniającej wyższy poziom swojej marży niż pensji pracownika. Jeden z bohaterów artykułu, pan Jan, twierdzi iż o tym, ile realnie otrzymują jego pracownicy dowiedział się dopiero po tym, jak zgłosili się do niego z pretensjami. Cały artykuł do przeczytania TUTAJ. Zdziwienie pracodawcy trudne do uwierzenia, ale możliwe.

Trzeba przyznać, że w podobny sposób jak wspomniana w artykule firma-krzak NWF działają także ponadnarodowe agencje pracy tymczasowej w całej Europie. Zresztą nie tylko one pasożytują na pracy migrantów. Firmy pośredniczące w zatrudnieniu lub gotówkowych przekazach międzynarodowych często wykorzystują fakt, iż pracownik-migrant nie ma innego wyjścia, jak skorzystać z ich usług. Niedawno dziennikarze (m.in. Dziennika) podali do wiadomości, że wielu robotników budujących Oazę Wilanów w Warszawie otrzymuje za pełnoetatową pracę 300 złotych miesięcznie. Jak się okazuje, to obywatele Korei Północnej, którzy boją się mówić o warunkach swojej pracy z uwagi na możliwy donos – a następnie prawdopodobnie deportację i odebranie paszportu. Gdzie trafia różnica w zarobkach pracowników koreańskich w stosunku do polskich? Częściowo do koreańskich instytucji państwowych pośredniczących w procederze, częściowo do kieszeni szefów rodzimych firm, jak twierdzą inni dziennikarze, personalnie powiązanych ze stołecznymi urzędami.

Kapitał nie zna granic i nie ma narodowości, ale chętnie wykorzystuje obie koncepcje do niewolniczego wyzyskiwania ludzi.
Solidarność naszą bronią!

Tweet about this on TwitterShare on VKShare on Facebook

Podwieczorki Migranckie w Warszawie

(ENGLISH BELOW)

Tydzień temu odbył się już drugi w cyklu Podwieczorków Migranckich na warszawskich squatach. Po raz kolejny udało się na jedno popołudnie stworzyć przestrzeń do swobodnej integracji zarówno osób dorosłych jak i małolatów. Tym razem miejsca udzieliło nam centrum alternatywne Przychodnia, a wsparły osoby z Warszawy i spoza stolicy. Znów mieliśmy około stu gości, w tym wielu uchodźców i osób czekających w swojej sprawie na decyzję UDSC. Pojawiło się jedzenie i nagrania muzyczne z Bliskiego Wschodu i Persji, a spontanicznie także ludowa muzyka kurdyjska na żywo.
Powołaliśmy do życia Podwieczorki Migranckie, ponieważ sądzimy, że potrzeba więcej okazji do wzajemnych spotkań ludzi o różnym statusie prawnym, ale wspólnych interesach. Każda integracja ma swój cel. Ta, którą my proponujemy, to poszukiwanie i tworzenie potencjału do budowania wzajemnego zaufania i wspierania się nawzajem w codziennej walce. W starciu z szefem zalegającym z wypłatami, urzędem utrudniającym dostęp do opieki zdrowotnej albo edukacji dziecka, czy z właścicielem nieruchomości oszukującym lokatorów nie wygramy zamykając się we własnym etnosie. Chcemy zatem przełamać podziały sztucznie kreowane przez rasistowskie organizacje i instytucje państwowe i zachęcać do coraz częstszego wspólnego działania. Z góry zapraszamy na kolejne spotkania, akcje polityczne i manifestacje!

No Borders Warsaw

A week ago, the second Migrant Afternoon was organised in Warsaw squats. Again we succeeded in creating free integrating space for adults and minors alike for one day. This time our host was the Alternative Centre “Przychodnia”, and we were supported by our friends living in Warsaw and coming from outside the capital city. Again we were visited by around 100 guests, including many refugees and asylum seekers. Food and musical recordings from the Middle East and Persia were served, and by spontaneous initiative – Kurdish music played.
We had initiated Migrant Afternoons, because we believe in a need for more occasions for people of different legal status, but united by a common interest, to come together. Every integration has some aim behind it. The one proposed by us – is a search and creation of a potential to build mutual trust and support in everyday struggle. When faced with a boss not paying in time, or with a public office obstructing the access of one’s kids to healthcare or education, or with a landlord cheating its tenants, we cannot win when limited to our own ethnicities. Therefore, we want to break artificial divisions created by racist organisations and state institutions, and to encourage ever more frequent common action. Feel invited to our upcoming meetings, political actions and demos, of which we will inform in due time!

Tweet about this on TwitterShare on VKShare on Facebook

HOŁD OFIAROM FRANCJI | 9 MARCA 2016 GODZ. 14.00, UL. PIĘKNA 1, WARSZAWA

Jeśli chcesz razem z nami wyrazić sprzeciw, przyjdź oddaj hołd ofiarom francji z nami.

9 marca pod Ambasadą Republiki Francuskiej na ul. Pięknej 1 w Warszawie, o godz. 14:00.

Chcemy wyrazić nasz sprzeciw wobec brutalnej eksmisji obozu dla migrantek i migrantów w Calais. Mimo zapewnień rządu, że zniszczenie części obozu będącej domem dla ponad 3000 osób odbędzie się bez użycia siły i z poszanowaniem praw i godności mieszkających tam osób, codziennie ma tam miejsce rażące łamanie podstawowych praw człowieka. Co najmniej jedna osoba zmarła w wyniku działań policji, wiele jest hospitalizowanych. Gaz łzawiący, armatki wodne, podpalenia, aresztowania i deportacje – to elementy zastraszania mieszkańców obozu stosowane przez rząd francuski w celu pozbawienia ich schronienia i dachu nad głową.

Continue reading HOŁD OFIAROM FRANCJI | 9 MARCA 2016 GODZ. 14.00, UL. PIĘKNA 1, WARSZAWA

Tweet about this on TwitterShare on VKShare on Facebook