- published: 11 Nov 2007
- views: 4751686
Jacek Kaczmarski ['jat͡sɛk kat͡ʂˈmarskʲi] (March 22, 1957, Warsaw – April 10, 2004, Gdańsk) was a Polish singer, songwriter, poet and author.
He was the son of painter Anna Trojanowska-Kaczmarska, a Pole of Jewish background, and the artist Janusz Kaczmarski
Kaczmarski was a voice of the Solidarity trade union movement in 1980's Poland, for his commitment to a free Poland, independent of Soviet rule. His songs criticized the ruling communist regime and appealed to the tradition of patriotic resistance within Poles. He remains best known for his protest songs on social and political subjects ("Mury" (Walls) based on "L'Estaca" by Lluís Llach, "Obława" (Wolf hunt (lit. Raid))). However, he was more a poet than a political singer, and his texts have not lost their relevance with the demise of the Soviet union and its communist bloc.
He made his debut in 1977 at the Student Song Festival, where he was awarded first prize for his work "Obława" (Wolf hunt (lit. Raid)) based on song "Охота на волков" by Vladimir Vysotsky. In 1980 he won Second prize at the Opole Song Festival for "Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego" (Epitaph for Vladimir Vysotsky).
Jacek Kaczmarski - Nasza klasa
Jacek Kaczmarski - Scena to Dziwna... - Live '90
Jałta - Jacek Kaczmarski
Jacek Kaczmarski Scena To Dziwna Wojna postu z karnawałem
Jacek Kaczmarski - 1788
Jacek Kaczmarski Lekcja Historii Klasycznej
JACEK KACZMARSKI-Korespondencja klasowa
Jacek Kaczmarski Mury
J. Kaczmarski - Ballada Wrześniowa
Kaczmarski - Arka Noego
Jedna z najlepszych piosenek mistrza Jacka. A co się stało z waszą klasą?piszcie:) Kaczmarski Jacek
Poprzednia wersja gdzieś zaginęła, więc wrzucam od nowa. Ten film nie ma na celu zarabianiu na twórczości Pana Jacka. TIMELINE: 1:19 - Nasza klasa 5:36 - Litania 8:22 - Przejście Polaków przez Morze Czerwone 12:24 - Encore, jeszcze raz 17:33 - Głupi Jasio 21:48 - Tradycja 24:17 - Pan Kmicic 28:03 - Epitafium dla Brunona Jasieńskiego 32:48 - Ballada Wrześniowa 35:15 - Katyń 39:33 - Barykada (Śmierć Baczyńskiego) 43:21 - Czołg 45:12 - Jałta 49:02 - Opowieść pewnego emigranta 52:01 - Obława I 54:46 - Obława II 57:15 - Obława III 59:58 - Rozbite oddziały 1:02:53 - Mury 1:08:21 - Zmartwychwstanie Mandelsztama 1:11:06 - Zbroja 1:16:32 - Źródło 1:21:01 - Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego 1:30:29 - Konfesjonał
Lekarstwo na dzisiejszą rzeczywistość. Zanim zaczniemy lewackie myślenie. Piosenki wprowadzające w dyskusję socjalizm, czy wolność...
18 stycznia 1788 roku przypłynęło do Zatoki Botany w Australii (obecnie Sydney) 11 statków więziennych z brytyjskimi skazańcami, którzy mieli zostać pierwszymi osadnikami Południowego Lądu. W 1995 roku osiedlił się w Australii Jacek Kaczmarski razem z rodziną. Oba te wydarzenia genialny poeta połączył w utworze "1788". Ta pierwsza morska podróż do Australii! Łotry przy burtach, prostytutki w kojach - Wszyscy się bali, łkali i rzygali W drodze do raju. Przewrotności Twoja Panie, coś w jeszcze nam nieznanych planach Miał czarne diabły strzegące wybrzeży Edenu, który przeznaczyłeś dla nas, A w który nikt, prawdę mówiąc, nie wierzył! Czym żeśmy, marni, zasłużyli na to? Ten, co zawisnąć miał za kradzież płaszcza - Płakał nad swoją niechybną zatratą; Nie widział Ciebie w robaczywych masztach S...
""List studenta Polaka do taty Polaka", hodowcy nienowalijek i nierogacizny, odpowiedź ojca do syna i po pewnym czasie, przy nowej świadomości klasowej syn znów pisze do tatusia. Wszystko się dzieje w roku 77 w Polsce Ludowej." Orginalna zapowiedź Jacka Kaczmarskiego
Ten utwór został niedawno usunięty przez innego użytkownika więc postanowiłem go wrzucić. On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt On im dodawał pieśnią sił, śpiewał że blisko już świt. Świec tysiące palili mu, znad głów podnosił się dym, Śpiewał, że czas by runął mur... Oni śpiewali wraz z nim: Wyrwij murom zęby krat! Zerwij kajdany, połam bat! A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i głów. Śpiewali więc, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał, I ciążył łańcuch, zwlekał świt... On wciąż śpiewał i grał: Wyrwij murom zęby krat! Zerwij kajdany, połam bat! A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas, I z pi...