Rosyjscy towarzysze proszą o rozpowszechnianie poniższej informacji: 10 października minęło 5 lat od dnia zamordowania jednego z najbardziej znanych organizatorów i uczestników ruchu antyfaszystowskiego w Rosji, Fjodora Fiłatowa (Fiediaja), lidera Moscow Trojan Skinheads. Okoliczności jego zabójstwa są dzisiaj badane razem z szeregiem innych głośnych zabójstw dokonanych przez grupę „BORN” (Bojowa Organizacja Rosyjskich Nacjonalistów). Adwokatem Fiediaja powinien był zostać Stanisław Markiełow, który stał się kolejną ofiarą neonazistów. Właśnie o Fiłatowie mówił Markiełow na zgromadzeniu pod pomnikiem Gribojedowa

Moskiewska policja zatrzymała ponad 380 osób w trakcie zamieszek, do których doszło w południowej dzielnicy miasta Birulowo. Mieszany tłum nacjonalistów i mieszkańców zaatakował tam centrum handlowe należące do imigrantów z Kaukazu, obwiniając ich za śmiertelne pchnięcie nożem 25-letniego Rosjanina. W nocy ze środy na czwartek w Birulowie nieznany sprawca, rzekomo imigrant z Kaukazu, śmiertelnie ranił Jegora Szczerbakowa i zbiegł z miejsca przestępstwa. W sobotę i w niedzielę mieszkańcy dzielnicy wyszli na ulice z żądanie schwytania

Rosyjscy posłowie pracują nad ustawą, która zakazuje gloryfikacji nazistowskich zbrodni, a także używania wszelkich symboli lub gestów związanych z tym totalitarnym ustrojem. Naruszenie nowych przepisów karane będzie grzywną od 300,000 rubli (9,500 dolarów), pracami społecznymi, a nawet karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Projekt ustawy trafi do Dumy Państwowej z końcem roku. Dotychczas Rosja nie miała przepisów regulujących tego typu zachowania. „Neonazizm stał się codziennością współczesnej Rosji, a wielu przyrównuje go do patriotyzmu” – mówi jeden