„Marsz Niepodległości” pokazał prawdziwą twarz – faszyści niszczą Warszawę i terroryzują mieszkańców |
|
|
|
Wpisał Alternatywa Socjalistyczna
|
Poniedziałek, 14. Listopad 2011 14:45 |
11 listopada po raz kolejny już doszło do blokady faszystowskiej demonstracji, ukrywającej się pod nazwą „Marsz Niepodległości”. Podobnie, jak co roku, środowiska nacjonalistyczne i skrajnie prawicowe zgromadziły się, by oddać hołd swojemu patronowi – Romanowi Dmowskiemu. Tym razem punktem ich zbiórki był Plac Konstytucji, skąd zamierzali przemaszerować głównymi ulicami miasta pod pomnik Dmowskiego. Aby im to uniemożliwić, na ul. Marszałkowskiej zorganizowano blokadę, na której zebrało się około dwóch tysięcy antyfaszystów. Podczas kilkugodzinnego wiecu można było usłyszeć m.in. pieśni antyfaszystowskich partyzantów włoskich i żydowskich z II Wojny Światowej i robotniczą Warszawiankę 1905 roku. Przed godziną 15.00, kiedy miał się rozpocząć „Marsz Niepodległości”, antyfaszyści, wznosząc okrzyki „Warszawa wolna od faszyzmu” i „Nie przejdziecie”, szczelnie zablokowali Marszałkowską, uniemożliwiając w ten sposób faszystom przejście do serca miasta. Blokada była kilkukrotnie obrzucana kamieniami i atakowana przez mniejsze grupki faszystów (m.in. noszących naszywki „Combat Adolf Hitler”), wszystkie ataki zostały jednak odparte. Po raz kolejny skrajna prawica zmuszona została do odbycia swego „triumfalnego pochodu” bocznymi uliczkami. Tym razem faszyści postanowili wyżyć swoją agresję na mieście i jego mieszkańcach. Plac Konstytucji i Plac na Rozdrożu zostały doszczętnie zdemolowane. Wyrywano bruk z ulic i rosnące na placu drzewa, przewracano barierki i kosze na śmieci. Doszło do ciężkich starć z policją. Przede wszystkim jednak ofiarami faszystowskiej agresji padli zwykli ludzie i przechodnie, z których wielu zostało pobitych. „Marsz Niepodległości” pokazał prawdziwą twarz faszystowskich zbirów, używających przemocy, by terroryzować każdego, kto miał pecha znaleźć się w pobliżu. Można sobie tylko wyobrażać, do czego by doszło, gdyby antyfaszystowska blokada nie powstrzymała ich przed przejściem przez centrum miasta. Musimy podkreślić, że – wbrew temu, co sugerują teraz przyjaźni wobec Marszu komentatorzy - faszystowska przemoc nie była skierowana tylko przeciwko władzy i kojarzonym z nią mediom, ale przede wszystkim przeciwko miastu i jego mieszkańcom. Pokazuje to, jakim zagrożeniem może stać się faszyzm i skrajna prawica, jeśli pozwoli im się dalej urosnąć w siłę. |
Więcej…
|
Walczmy z faszyzmem! Walczmy o pracę i mieszkania! Nie rasizmowi i nacjonalizmowi! |
|
|
|
Wpisał Alternatywa Socjalistyczna
|
Czwartek, 10. Listopad 2011 17:15 |
W całej Europie rośnie poparcie dla organizacji nacjonalistycznej i neofaszystowskiej skrajnej prawicy. Każdego dnia mają miejsce brutalne rasistowskie i homofobiczne ataki i nie-zliczone przypadki dyskryminacji w szkole, w miejscu pracy i w społecznościach lokalnych. Ten wzrost poparcia dla skrajnej prawicy związany jest z organicznym kryzysem kapitalizmu, który, zamiast zapewnić młodym ludziom miejsca pracy, mieszkania i bezpieczeństwo socjalne, może jedynie gwarantować im bezrobocie lub nisko płatną pracę tymczasową na umowach śmieciowych. Stojąc w obliczu tak kiepskiej przyszłości i nie mając perspektyw na rozpoczęcie w pełni samodzielnego dorosłego życia z powodu braku własnego mieszkania i pracy, nic dziwnego, że młodzi ludzie są oburzeni. Niestety, w przypadku braku wyraźnej alternatywy dla chaosu i ubóstwa, spowodowanych przez system kapitalistyczny, wielu młodych ludzi jest karmionych trucizną rasizmu i nacjonalizmu, która daje bardzo proste, ale zasadniczo fałszywe wyjaśnienia problemów społeczeństwa. W Polsce wszystkie główne partie w większym lub mniejszym stopniu promują i wykorzystują patriotyczne i nacjonalistyczne nastroje. Ma to na celu odwrócenie uwagi od prawdziwej przyczyny ludzkiej nędzy - systemu kapitalistycznego. Ale promocja nacjonalizmu przez główne partie zwiększa również poparcie dla skrajnie prawicowych organizacji, takie jak NOP, ONR i Młodzież Wszechpolska, które głoszą nienawiść wobec cudzoziemców, imigrantów, Żydów, gejów itp. Neofaszyści i narodowcy chcą, żebyśmy my, zwykli ludzie, walczyli między sobą, zamiast zjednoczyć się w walce z naszym wspólnym wrogiem - pro-biznesowym systemem, który utrzymuje większość społeczeństwa w nędzy. Zamiast podziałów rasowych lub religijnych, potrzebujemy jedności w walce o miejsca pracy i w obronie naszych standardów życia. |
Więcej…
|
Flotylla Wolności: zatrzymani źle traktowani w izraelskim więzieniu. Wśród uwięzionych socjalistyczny poseł do Parlamentu Europejskiego, Paul Murphy |
|
|
|
Wpisał CWI
|
Środa, 09. Listopad 2011 13:43 |
Żądajmy natychmiastowego uwolnienia wszystkich zatrzymanych! 4 listopada, poseł Partii Socjalistycznej do europarlamentu, Paul Murphy, został wraz z innymi aktywistami z Flotylli Wolności zatrzymany przez armię Izraela. Flotylla – irlandzki statek „MV Saoirse” i kanadyjski „The Tahrir” – próbowały wpłynąć do Strefy Gazy, by okazać solidarność z cierpiąca ludnością Palestyny i dostarczyć pomoc humanitarną. Marynarka Izraela użyła armatek wodnych o wielkiej mocy przeciwko osobom na pokładzie Saoirse. Tutaj dostępny jest materiał, pokazujący szturm izraelskiej marynarki na pokład statku: http://www.youtube.com/watch?v=CaV0xnYcOSY Protestujący zostali zabrani do izraelskiego aresztu, gdzie oskarżono ich o „przestępstwo”, polegające na „nielegalnym” przybyciu do Izraela. W rzeczywistości zostali porwani na wodach międzynarodowych w drodze do Gazy. Paulowi Murphy’emu pozwolono 6 listopada wykonać trzyminutowy telefon z więzienia Givon w Izraelu (w obecności władz więziennych, które słuchały rozmowy). Przedstawił żywy obraz złego traktowania, jakiemu poddani są on i jego współwięźniowie: „Nasz statek został prawie zatopiony w trakcie abordażu przez izraelską marynarkę. Ludzie byli zaszokowani i zostali pozbawieni wszelkich rzeczy osobistych.” |
Więcej…
|
Belgia: znacjonalizować przemysł stalowy pod kontrolą robotniczą! |
|
|
|
Wpisał Nicolas Croes, Parti Socialiste de Lutte/Linkse Socialistiche Partij (CWI w Belgii)
|
Czwartek, 27. Październik 2011 14:23 |
ArcelorMittal chce zamknąć część surowcową w hucie stali w Liège. Robotnicy stawiają opór, związki zawodowe wzywają do nacjonalizacji huty ArcelorMittal ogłosił niedawno zamiar zamknięcia części surowcowej huty stali w Liège w Belgii. Po latach zwodzenia i pustych obietnic, około tysiąca hutników może stracić pracę – 581 stałych pracowników i prawie 400 pracowników tymczasowych. Niebezpośrednio zagrożonych jest znacznie więcej miejsc pracy. Przyszłość walcowni zimnej również jest niepewna. Jak robotnicy mogą uratować swoje miejsca pracy? Przez ostatnie dziesięć lat, hutnikom raz po raz powtarzano, że przemysł stalowy w Belgii nie ma przyszłości. Ten refren był systematycznie używany, by zwiększyć „elastyczność” i zamrozić płace od 2009 roku. Jedynym, co nie zostało naruszone, był zysk koncernu! |
Więcej…
|
Grecja: 48-godzinnemu strajkowi generalnemu towarzyszą największe protesty robotnicze od dziesięcioleci |
|
|
|
Wpisał CWI
|
Sobota, 22. Październik 2011 20:26 |
Okupacje i strajki całych załóg! Wykopmy rząd Pasok – rząd cięć! O rewolucyjny rząd pracowników i ubogich!21/10/2011, Andreas Payiatsos, Xekinima (CWI w Grecji), Ateny
W tym tygodniu, w środę i czwartek, Grecja została sparaliżowana przez 48-godzinny strajk generalny ogłoszony przez Generalną Konfederację Greckich Robotników (GSEE) i Konfederację Pracowników Sektora Publicznego (ADEDY). Prawie pół miliona pracowników i młodzieży zajęło ulice Aten w środę, a około 100 tysięcy w czwartek. Środowa demonstracja była największą demonstracją związkową w Grecji od czasu upadku dyktatury wojskowej w 1974, a za wyjątkiem powstania ludowego w 1965, największą od czasu zakończenia II wojny światowej.
Pracownicy ochoczo podjęli akcję strajkową i zajęli ulice by przeciwstawić się kolejnemu już okrutnemu projektowi ustawy przewidującej dalsze cięcia płac dla zatrudnionych w sektorze publicznym, kolejną podwyżkę podatków, jeszcze większe cięcia emerytur, masowe zwolnienia w sektorze publicznym i rozwiązanie układów zbiorowych w sektorze prywatnym. Dziesiątkom tysięcy pracowników sektora publicznego zostaną w przeciągu następnych kliku miesięcy „zawieszone” posady, z ogromnymi cięciami płac, a w rok później całkiem stracą swe miejsca pracy. Dalsze zwolnienia w sektorze publicznym nastąpią w 2012 i 2013 – członkowie Troiki (Unii Europejskiej, MFW i Europejskiego Banku Centralnego - przyp. AS) domagają się likwidacji 250 tysięcy spośród 650 tysięcy miejsc pracy w sektorze publicznym (który obejmuje też 200 tysięcy w armii, policji, sądownictwie i kościele). Wszystko to ma rozwiązać kryzys narodowego zadłużenia, lecz przynosi dokładnie odwrotny efekt: głęboką recesję powodującą spadek PKB w wysokości prawie 15% w ciągu 3 lat, która podniosła zarówno deficyt budżetowy, jak i dług publiczny. Jednak jedyne lekarstwo, jakie narzuca Troika, to wciąż więcej cięć, oskarżając jednocześnie greckich pracowników – obecnie najbiedniejszych w strefie euro – o „życie ponad stan”!
|
Więcej…
|
USA: Dość dyktatury Wall Street! |
|
|
|
Wpisał CWI
|
Czwartek, 20. Październik 2011 14:58 |
Jak możemy rozwijać walkę? 08.10.2011, Socialist Alternative (zwolennicy CWI w USA) Światowa uwaga skupiła się na okupacji Wall Street. Protesty zawładnęły wyobraźnią tysięcy i zainspirowały nowe okupacje, które rozprzestrzeniają się po Stanach Zjednoczonych. Policyjne prześladowania w Nowym Jorku, mające na celu zastraszenie tego ruchu, nie dały rady złamać naszego ducha. Teraz jesteśmy bardziej, niż kiedykolwiek zdeterminowani, by walczyć. Zainspirowani rewolucyjnymi wstrząsami w Egipcie i Afryce Północnej, jak również masowymi, młodzieżowymi okupacjami w Hiszpanii i Grecji, protestujący zajęli ulice Nowego Jorku i miast w całych Stanach Zjednoczonych, by przeciwstawić się dominacji Wall Street i wielkiego biznesu nad naszym życiem. Pod powierzchnią wrze głęboki gniew amerykańskiego społeczeństwa, który w Tea Party, partii prawicowych obłąkańców, jedynie nabierał spaczonego wyrazu. Jednak masowy ruch w Wisconsin tej wiosny, a obecnie okupacja Wall Street, daje przebłysk ogromnego potencjału do przekucia tego gniewu w postępowy ruch społeczny. |
Więcej…
|
Demonstracja "Oburzonych" w Warszawie |
|
|
|
Wpisał Paul Newbery
|
Środa, 19. Październik 2011 11:16 |
W dniu 15 października ponad 450 osób demonstrowało w Warszawie, wyrażając swoją solidarność z ruchem Indignados - "Oburzonych" i z okupacją Wall Street, w ramach międzynarodowego dnia protestu przeciwko władzy wielkich banków i korporacji. Organizatorem protestu było "Porozumienie 15 Października", nowa inicjatywa powołana przez grupę licealistów, którzy chcieli pokazać swoje poparcie dla hiszpańskiego ruchu Oburzonych i wyrazić swoje własne oburzenie na niesprawiedliwości społeczne w Polsce, powstające z powodu kapitału finansowego i neoliberalnej polityki rządu Tuska. Demonstranci, wśród których było kilku przedstawicieli hiszpańskiego ruchu "Oburzonych", spotkali się przed bramą Uniwersytetu Warszawskiego i pomaszerowali do Ministerstwa Finansów, gdzie odwrócili się i ruszyli do tyłu, aby pokazać swój gniew i odrzucenie tej instytucji. Następnie kontynuowali marsz do Giełdy Papierów Wartościowych, na którą skierowali swój gniew krzycząc "Nie będziemy płacić za wasz Kryzys", "Wasze błędy nasza kasa", "Precz z bankami ludojadami". Następnie zorganizowali swoisty piknik w pobliskim parku i odczytali 21 postulatów Porozumienia 15 Października. Organizatorzy zobowiązali się do kontynuowania protestów, oświadczyli również, że będą mobilizować do blokady antyfaszystowskiej 11 listopada. Tego samego dnia, kiedy odbyła się demonstracja w Warszawie, hiszpańscy Oburzeni, demonstranci okupujący Wall Street i setki tysięcy demonstrantów na całym świecie wyrazili swój gniew w demonstracjach, okupując place i miejsca związane z kapitałem finansowym, zwłaszcza światowe giełdy. Protestujący są szczególnie źli na hojne ratowanie banków, które chronią najbogatszy 1% populacji, ale zadłużają liczne państwa narodowe, oraz na wynikające stąd brutalne cięcia, uderzające w poziom życia nie tylko klasy robotniczej, ale nawet części klasy średniej, czyli "99%" społeczeństwa. |
Więcej…
|
Spotkanie Alternatywy Socjalistycznej Protesty w Europie i walka z kapitalizmem |
|
|
|
Wpisał Administrator
|
Niedziela, 16. Październik 2011 20:56 |
Protesty w Europie i walka z kapitalizmemKiedy: 19.00, poniedziałek 17 października Gdzie: Klubokawiarnia Solec, Warszawa
Alternatywa Socjalistyczna, walczy o każdą reformę, nieważne, jak małą, która poprawi sytuację ludzi pracy i młodzieży. Uważamy jednak, że walka o takie codzienne potrzeby musi być powiązana z walką o zmianę społeczeństwa. Nie wystarczy zreformować system kapitalistyczny, by rozwiązać kryzys. Kapitalizm musi być obalony, a władza międzynarodowych korporacji i banków musi być demokratycznie przekazana ludziom pracy, przez nacjonalizację tych instytucji pod demokratyczną kontrolą i zarządzaniem ludzi pracy. Zamiast systemu kierowanego potrzebą osiągania zysku dla niewielu, chcemy systemu opartego na demokratycznym planie produkcji, który będzie racjonalnie korzystał z zasobów naszej planety, aby sprostać potrzebom społecznym i dla dobra całego społeczeństwa, a nie po to, by zaspokoić chciwość garstki bogatych.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych dyskusją o tych sprawach na spotkanie.
|
|
|